fot. Lichen99, CC BY-SA 3.0 pl, commons.wikimedia.org
PKP Intercity nie będzie uruchamiać codziennych połączeń dalekobieżnych do Polanicy-Zdroju i Kudowy-Zdroju. Oba dolnośląskie kurorty znalazły się bowiem wyłącznie na liście stacji planowanych do obsługi w sezonach turystycznych. Nie zmieni się to po trwającym remoncie trasy.
Z opóźnieniem związanym z zeszłoroczną powodzią w styczniu zakończył się pierwszy etap remontu linii kolejowej 309, która łączy Kłodzko z Kudową-Zdrojem. Objął on głównie prace torowe na początkowym odcinku do Polanicy-Zdroju. Zarządca infrastruktury potwierdził jednak kilka tygodni temu, że prace są kontynuowane. Drugi etap skupia się na urządzeniach sterowania ruchem.
MI: Codziennej obsługi nie zakłada plan transportowy
Poprawę bezpieczeństwa ma przynieść nie tylko wymiana starych, mechanicznych urządzeń na stacji w Polanicy, ale też naprawa kilku przejazdów kolejowo-drogowych. Tym razem roboty toczą się bez konieczności całkowitego wstrzymania przewozów. Inwestycja nie przełoży się przy tym na poprawę bardzo skromnej oferty połączeń PKP Intercity. – Stacje Polanica i Kudowa-Zdrój przewidziane są do obsługi przez pociągi dalekobieżne sezonowo – mówi bowiem Anna Szumańska, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury. Odnosi się tu do zapisów uchwalonego w 2020 r. planu transportowego.
Teraz do Kudowy dociera tylko jeden pociąg narodowego przewoźnika – IC „Śnieżka” z Warszawy. Kurs jest przy tym obsługiwany wyłącznie w weekendy, Stanowisko resortu oznacza, że pasażerowie nie powinni spodziewać się w tej kwestii znaczącej poprawy. – Obecnie trwają prace nad rozkładem jazdy 2025/2026. Aktualnie nie ma możliwości przekazania wiążących informacji w zakresie liczby par i relacji pociągów – zastrzega nasza rozmówczyni.
„Śnieżka” raczej pozostanie w rozkładzie
Nie wiemy więc dokładnie, jaki rozkład jazdy na „Kudowiance” zostanie zaproponowany w połowie grudnia tego roku. – Dokładamy starań, aby przyszła oferta była co najmniej nie gorsza od obowiązującej – zapewniła nas jedynie przedstawicielka ministerstwa odpowiedzialnego za finansowanie międzywojewódzkich połączeń kolejowych. Przypomina jednocześnie, że samorządy powinny uruchamiać połączenia kolejowe o zasięgu regionalnym, które byłyby skomunikowane z pociągami dalekobieżnymi dotowanymi z kasy MI. Zapewnia to pośredni dojazd do miejscowości, do których nie docierają codzienne połączenia PKP Intercity.
– Pociągi dalekobieżne mają za zadanie realizowanie przewozów pomiędzy głównymi węzłami komunikacyjnymi w kraju – argumentuje Anna Szumańska. Przypomnijmy, że w przeszłości do Kudowy docierały codzienne pociągi dalekobieżne. Dodatkowo marszałkowie organizowali międzyregionalne połączenia średniego zasięgu do Poznania. Dziś obsługę linii 309 zapewniają zaś Koleje Dolnośląskie, realizując kursy wewnętrzne.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.